8 września 2010

Wolałabym martwym widzieć Cię.

I choć to ponoć bardzo brzydko, choć nie wolno, trzeba z tym walczyć, nie ulegać, tępić, gnoić, bo inaczej zeżre od środka, kawałek po kawałeczku. Choć to chyba jeden z 7 grzechów głównych, ale głowy nie dam sobie uciąć, gdyż cała religijna wiedza uciekła zaraz po zaliczeniach do bierzmowania. Choć to przecież nielogiczne i bez sensu i w ogóle głupie, godne pożałowania i 15-letnich dziewczynek. Choć życie pokazało, że nie jest dobrze nawet śpiewać piosenkę o tym, na castingu do „Szansy na sukces”. Choć wiem to wszystko, ja to wszystko wiem i rozumiem, naprawdę nic nie mogę poradzić, ciśnie mi się to na usta, myśli, wszystko inne i przestać nie może, więc może jak to z siebie wyrzucę, chociażby właśnie tu, będzie mi lżej.

Boże, jak ja jej cholernie zazdroszczę !

(Dupa. Wcale nie jest lepiej.)


6 komentarzy:

  1. Trzeźwe spojrzenie z mrugnięciem oka http://lollydog.pl/

    Zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdrość to rzecz ludzka. Napędza do działania - żeby komuś dorównać, dogonić, wyprzedzić. Żeby coś zrobić.
    Ale czasem to po prostu strasznie wkurwiające uczucie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To nawet nie jest wkurw, chyba raczej żal do losu, Boga (niepotrzebne skreślić). A o dorównywanie też nie chodzi. W tym przypadku nic nie mogę zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdrość to kompleksy. I z tego bierze się większość osobistych tragedii.

    OdpowiedzUsuń
  5. komu zazdrościsz?:D bo ja tylko Blair :D

    / wiesz ktoo.

    OdpowiedzUsuń
  6. A takiej jednej szczęściarze, która zgarnęła mój osobisty męski ideał :P Ale Blair w sumie też :D

    / jasne, że wiem.

    OdpowiedzUsuń