11 lipca 2010

Lżej.

„15 cm mniej. W porządku ?”
O Boże.
Nie.
Nie.
Nie spojrzę w lustro, nie.
Chwila.
O M G !
Ale w sumie...
Hm, to wygląda całkiem nieźle.
Ej, to wygląda zajebiście, ty idiotko.
„Świetnie, właśnie tak miało być- może pani ciąć resztę.”

O Próżności, moje drugie imię, oto Twoja wielka chwila. Samooceno, rośniesz o parę kresek. Ale to nie dzień dobroci dla zwierząt- szybko gasi was Rozsądek . 
I co, k**wa, z tego ? To tylko włosy. Lepiej zawróć i zanieś to CV do sportowego, a nuż cię wezmą. Wróć do domu, pogadaj z matką, zrób tę pieprzoną sałatkę co to miałaś ją zrobić 2 dni temu, poodkurzaj i znajdź sobie jakiś nowy serial. Tak, może być Skins- słyszałem, że jest świetny. Jutro odwiedź kościół, bo już nie mogę patrzeć jak się z tym wszystkim męczysz. I do cholery, skończ już to pieprzone użalanie się nad sobą. I tak nic ci to nie da. Zrozumiałaś ?

Zrozumiałam. Wykonałam. Widzę poprawę.

O, 3 odcinek Skinsów, właśnie się ściągnął.
Great. Totally.

4 komentarze:

  1. O rany. Dawno nie miałaś krótkich włosów. Porządek w życiu zaczyna się od porzadku na biurku, a zmiany- od zmiany fryzury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytelników szukasz? ^^ Jakie wypociny ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. O Szanowny Anonimie- stwórz lepsze wypociny, wtedy pogadamy.
    Co do czytelników- szukam, nie szukam- moja sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. ociągasz się w notkach, od dawna śledzę twoje blogi;)
    czekam na notkę;)

    Adam.

    OdpowiedzUsuń